SILVER. TRZECIA KSIĘGA SNÓW Kerstin Gier


Wielki finał Trylogii Snów! Są na świecie ludzie, którzy mają dostęp do snów. Z marzeń sennych można się bardzo wiele dowiedzieć - pogrzebać w świadomości i podświadomości. Można też popchnąć śniącego do czynów, których nigdy nie dopuściłby się na jawie... Główna bohaterka serii, Liv Silver, ma same kłopoty. Jej antagonista Arthur rośnie w siłę, blogerka Secrecy wie coraz więcej, a groźna Anabel znów pojawia się na sennych korytarzach. Liv musi połączyć siły z przyjaciółmi, żeby chronić siebie i bliskich przed niebezpieczeństwem, które czyha na jawie i we śnie.

~*~

Gdy sięgałam ,,Silver. Pierwszą księgę snów"  nie spodziewałam się czegoś wyjątkowego, ponieważ kupiłam ją ze względu na to piękne wydanie, ale gdy już przeczytałam byłam zachwycona historią i nie mogłam się doczekać ,,Silver. Drugiej księgi snów", która z kolei jeszcze bardziej mi się podobała, mimo iż wiele osób uważa ten tom za gorszy. Ja go pokochałam. Na trzecią część już wyczekiwałam ze zniecierpliwieniem, ponieważ nie mogłam się doczekać finału, byłam ciekawa jak pisarka zakończy trylogię, a przede wszystkim bardzo chciałam się dowiedzieć kto jest tą blogerką Secrecy.

W tym tomie nie poznajemy już nowych bohaterów, Kirsten Gier przede wszystkim skupiła się na tym, aby domknąć wszystkie wątki. 

Bardzo zaskoczył mnie fakt, że ta część jest o wiele grubsza niż poprzednie. Myślałam, że będzie się aż tyle działo, że pisarka się aż tak rozpisała, ale okazało się, że po prostu historia jest niepotrzebnie naciągana. Brakowało mi tego dreszczyku emocji i tajemnic, które były we wcześniejszych częściach. Autorka jakby momentami, pisała, bo pisała, ale niepotrzebne rzeczy. A jedyna tajemnica, która była intrygująca i chciałam wiedzieć, jak to się stało to, jakim cudem w szafce jednego z bohaterów znalazł się jeden z jadowitych węży. 

Najbardziej byłam ciekawa kto jest tą Secrecy i czytałam ze zniecierpliwieniem, byle przeczytać kolejny wpis na blogu Tittle-Tatlle. Jej wpisy zawsze były zaskakujące, a tutaj jakby nie wiem co się stało, ale Secrecy nie pisała nic nowego ani odkrywczego, powtarzała tylko znane nam już informacje. A kiedy na końcu dowiedziałam się kto nią był, to czułam lekkie rozczarowanie, bo nie dość, podejrzewałam i tak tę osobę, to jeszcze... I tu bym coś powiedziała, że to byłby spoiler. 
,,SILVER. TRZECIA KSIĘGA SNÓW" Kerstin Gier

Owszem przyznaję, że zawiodłam się trochę na tej części, ale i tak bardzo lubię tę historię, bohaterów i całe to tło fabularne, bo przecież większa część akcji dzieje się w snach bohaterów. Co prawda w 3 tomie ważniejsza była rzeczywistość, ale jednak postacie wciąż powracają do świata snów, który bardzo mnie zafascynował i często myślałam jakby to było, jakbym też tak mogła. 

Podsumowując całą tę trylogię - niezmiernie się cieszę, że po nie sięgnęłam. Zakochałam się w tych książkach za ich wyjątkowość, były wręcz magiczne. Czytanie ich to była przyjemność i rozrywka, bo również dostarczają trochę humoru. Trochę mi smutno, że już zakończyłam przygodę z nimi, ale zdecydowanie mam do nich sentyment i nie potrafię im dać niższą ocenę. W dodatku te piękne i dopieszczone wydania książek również zasługują na wysoką ocenę, są bajeczne. Najbardziej uwielbiam okładkę drugiej części. Polecam Wam zagłębić się w świat snów! ♥

             




Ocena: 7/10 | Autorka: Kerstin Gier | Tłumaczenie: Agnieszka Hofmann | Rok wydania: 2017 | Ilość stron: 456 | Gatunek: powieść młodzieżowa | Wydawnictwo: Media Rodzina