Ten miesiąc czasami leciał mi bardzo szybko, a czasami czas się wlókł nieubłaganie. Ale w całym tym miesiącu znalazłam mnóstwu czasu na czytanie książek. Przeczytałam ich dużo. Miałam wielką wenę i chęć czytania, niemal wszystkie książki sprawiały mi przyjemność. No a oprócz tego na początku miesiąca miałam dużo weny do pisania na blogu i stworzyłam post, który was zachwycił, oczywiście przy współpracy z innymi bloggerami.
Przybyło również na moją półkę kilka nowych i wspaniałych książek. A czy coś się wydarzyło? No niestety nie, więc trochę nudno było. Wiem, że większość z was nie mogła się doczekać targów w Krakowie, no ja jeszcze poczekam na Wrocławskie targi z miesiąc. No to teraz przejdę do książek, które udało mi się przeczytać.
Smutna wiadomość jest taka, że na blogu w tym miesiącu nie pojawiła się recenzja żadnej z tych książek, ale to nie znaczy, że się nie pojawią. Mam je napisane i czekają na swoją kolej. Jeżeli chcielibyście teraz recenzję, którejś z tych książek to piszcie.
Za najlepszą książkę miesiąca uważam (nie potrafię wybrać jednej, 3 były najlepsze) ,,Immunitet", ,,Przez niego zginę" oraz ,,Silver. Druga księga snów". Te książki po prostu czytałam jak zahipnotyzowana. Były fenomenalne i wciągające. Takie, które powinien przeczytać każdy. Przede wszystkim wszystkie 3 ukrywają pewną zagadkę, którą warto poznać. Polecam je gorąco!
A za najgorszą książki uważam ,,Imagines" oraz ,,Nowy wspaniały świat", po którym spodziewałam się czegoś więcej, a bardzo się rozczarowałam i to aż boli. No ale trudno zawsze musi być jakaś czarna owca w stadzie. Ważne, że większość z nich była bardzo fajna.
Książka, która mnie zdecydowanie zaskoczyła to ,,Światła września". Bardzo długo odkładałam przeczytanie jej, ale kiedy już ją przeczytałam byłam zaskoczona i zadowolona. Chce sięgnąć po jeszcze 2 tomy z tej jakby trylogii. No i jeszcze ,,Moje serce i inne czarne dziury" mnie zaskoczyło. Kupiłam ją w biedronce i tak mnie wciągnęła, że przeczytałam w jeden wieczór.
INNE POSTY
Wiecie jaki post zrobił furorę i przeczytało go mnóstwo ludzi? Już w ciągu kilku godzin było ponad 500 wyświetleń, a teraz jest 1500! Stworzyłam ten post dzięki współpracy z bloggerami, dzięki którym mieliście poznać tak świetne zestawienie "Blogerzy polecają: 10 książek na jesień". Cieszę się, że ten post został obdarzony tak wielkim zainteresowaniem i który mam nadzieję, pomógł wam wybrać książkę na jesień. Planuję również edycję zimową.
~*~
Proszę was również o poradę, bo bardzo chcę przeczytać trylogię "Przegląd końca świata" oraz ,,Łabędzi śpiew", są to książki postapolikaptyczne, dlatego mam na nie wielką chrapkę, ale potrzebuję waszych opinii, czy warto je przeczytać? Planuję również przeczytać ,,Gusa", ,,Zabić drozda", ,,10 płytkich oddechów" i ,,Waleczną Czarownicę".
Dajcie znać jaką najlepszą książkę Wy przeczytaliście w tym miesiącu i jakie plany macie na następny miesiąc?
0 Komentarze